jak widać na przykładzie reżysera tego filmu, który zniknął, w opozycji do kolegów z national lampoon, którzy pozostali: lepiej mądrze milczeć, niż głupio gadać
święte słowa: lepiej mądrze milczeć, niż głupio pisać...
jaki mam z tego wyciągnąć wniosek, że fajnie jest znać alfabet?